Jakie imię nadasz tej ziemi,
która pachnie żywicą i chlebem,
jak jej barwy na słowa zamienisz
nie wiesz, nie wiesz, nie wiesz?
Barwy ziemi rozrzucone wokół
barwy ziemi, które budzi dzień
smuga cienia, słońce w liściach topól
miejskich ulic asfaltowa czerń.
Barwy ziemi ciepłe w naszych rękach,
barwy ziemi dane właśnie nam,
wstęga drogi w zieleń równin wpięta,
zbóż dojrzałych gorejący łan.
Barwy ziemi rozrzucone wokół
aż po ciemny horyzontu kres,
barwy ziemi, które gasną w mroku,
aby płonąć w głębi naszych serc. [3]