Znów sroga zima okryła świat
I biały płaszcz przywdział las.
Z daleka — hen — dźwięczy dzwon,
Wigilii już nastał czas.
W taką noc
Nad dachami miast
Srebrzą się
Białe ognie gwiazd...
Tak chciałabym, by znów przyszła
Ta Biała Gwiazdka z dawnych lat!
Dookoła spadał już śnieg srebrzysty,
Huczy wiatr, za oknem zima zła.
Przypomnij Biała Gwiazdko tamte chwile,
O których często dzisiaj śnię —
— Zabawy na sankach, gry w śnieżki i sanna —
— Dziś choć raz do wspomnień wrócić chcę. [1]