13121110987654321Wariant:Tekst utworu Wariant 1 Boże coś Polskę przez tak długie wieki Otaczał blaskiem potęgi i chwały. Coś ją osłaniał tarczą swej opieki Od nieszczęść, które przygnębić ją miały. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie, Ojczyźnie wolność, racz nam wrócić, Panie! Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem, Walczących wspierał za najświętszą sprawę, I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem, W nieszczęściach samych pomnażał ich sławę. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... Wróć naszej Polsce świetność starożytną, Użyźniaj pola, spustoszone łany, Niech szczęście, spokój na nowo zakwitną! Poprzestań kary, Boże zagniewany! Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... Boże, którego ramię sprawiedliwe Żelazne berła władców świata kruszy; Zniwecz tych wrogów zamiary szkodliwe, Obudź nadzieję w biednej naszej duszy. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... Boże najświętszy, przez Twe wielkie cudy Oddalaj od nas klęski, mordy boju; Połącz wolności węzłem Twoje ludy Pod jedno berło Anioła Pokoju. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... Boże najświętszy, od którego woli Istnienie świata całego zależy, Wyrwij lud Polski z tyranów niewoli, Wspieraj zamiary wytrwałej młodzieży. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... Boże najświętszy przez Chrystusa rany, Świeć wiekuiście, nad braćmi zmarłymi; Spojrzyj na lud Twój niewolą znękany, Przyjmij ofiary synów Polskiej ziemi. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... Gdy naród polski dzisiaj we łzach tonie, Za naszych braci poległych błagamy, By ich męczeństwem uwieńczone skronie Nam do wolności otworzyły bramy. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... Niedawno wolność zabrał z polskiej ziemi, A łez krwi naszej popłynęły rzeki. Jakże to musi być okropnie z tymi, Którym ojczyznę zabierasz na wieki. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... Jedno Twe słowo o wielki nasz Panie Z prochów nas podnieść znowu będzie zdolne; A gdy zasłużym na Twe ukaranie, Obróć nas w prochy, ale prochy wolne! Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... [1], [2], [4], [5] Wariant 2 Boże coś Polskę przez tak długie wieki Otaczał blaskiem potęgi i chwały. Coś ją osłaniał Tarczą Twej opieki Od nieszczęść, które przygnębić ją miały. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie, Ojczyźnie wolność, racz nam wrócić, Panie! Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem, Walczących wspierał za najświętszą sprawę; I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem, W nieszczęściach samych pomnażał ich sławę; Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... Niedawnoś wolność zabrał z polskiej ziemi, A już krwi naszej popłynęły rzeki — O jakże musi być okropnie z tymi, Którym ojczyznę odbierasz na wieki. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... Boże! Którego ramię sprawiedliwe Żelazne berła władców świata kruszy, Zniwecz tych wrogów zamiary szkodliwe, Obudź nadzieję w biednej naszej duszy. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... Boże Najświętszy, od którego woli Istnienie świata całego zależy, Wyrwij lud Polski z tyranów niewoli, Wspieraj zamiary wytrwałej młodzieży! Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... Jedno Twe słowo, wielki niebios Panie W chwili nas z prochów wskrzesić będzie zdolne, A gdy zasłużym na Twe ukaranie, Obróć nas w prochy, ale prochy wolne! Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... [3] Wariant 3 Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki Otaczał blaskiem potęgi i chwały, Coś ją osłaniał tarczą swej opieki Od nieszczęść, które przygnębić ją miały. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę wolną pobłogosław Panie! Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem, Wspierał walczących za najświętszą sprawę I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem, W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę. Przed Twe ołtarze... Wróć naszej Polsce świetność starożytną, Użyźniaj pola, spustoszałe łany, Niech szczęście, pokój na zawsze zakwitną, Przestań nas karać, Boże zagniewany! Przed Twe ołtarze... Boże, którego ramię sprawiedliwe Żelazne berła władców świata kruszy, Skrusz naszych wrogów zamiary szkodliwe, Obudź nadzieję w każdej polskiej duszy! Przed Twe ołtarze... Boże Najświętszy! Od którego woli Istnienie świata, całego zależy, Wyrwij lud polski z tyranów niewoli, Wspieraj zamiary szlachetnej młodzieży! Przed Twe ołtarze... Boże Najświętszy! Przez Chrystusa rany Świeć wiekuiście nad braćmi zmarłymi, Spojrzyj na lud Twój, niewolą znękany, Przyjmij ofiary synów polskiej ziemi! Przed Twe ołtarze... Gdy naród polski dzisiaj we łzach tonie, Za naszych braci poległych błagamy, By ich męczeństwem uwieńczone skronie Nam do wolności otworzyły bramy. Przed Twe ołtarze... Niedawnoś wolność zabrał polskiej ziemi, A już krwi naszej popłynęły rzeki, Jakże okropnie musi być z owymi, Którym Ty wolność odbierasz na wieki! Przed Twe ołtarze... Jedno Twe słowo, ziemskich władców Panie, Z prochów nas znowu podnieść będzie zdolne, A gdy zasłużym na Twe ukaranie, Obróć nas w prochy, ale w prochy wolne! Przed Twe ołtarze... Powstała z grobu na Twe władne słowo Polska, wolności narodów chorąży, Pierzchnęły straże, a ponad jej głową Znowu swobodnie Orzeł Biały krąży! Przed Twe ołtarze... [6] Wariant 4 Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki otaczał blaskiem potęgi i chwały, coś ją zasłaniał tarczą Swej opieki od nieszczęść, które przygnębić ją miały. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie! Ty, któryś potem, tknięty jej upadkiem, wspierał walczących za najświętszą sprawę, a chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem, wśród nieszczęść nawet pomnażał jej sławę. Przed Twe ołtarze… [7], [17], [20] Wariant 5 Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki otaczał blaskiem potęgi i chwały, coś ją osłaniał tarczą swej opieki od nieszczęść, które przygnębić ją miały. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę wolną pobłogosław Panie! Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem, walczących wspierał za najświętszą sprawę, i chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem w nieszczęściach samych pomnażał jej sławę. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... Boże najświętszy, przez Twe wielkie cudy, oddalaj od nas klęski, mordy boju, połącz wolności węzłem Twoje łudy pod jedno berło Anioła Pokoju. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie... [8], [15] Wariant 6 Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki otaczał blaskiem potęgi i chwały. Coś ją zasłaniał tarczą Swej opieki od nieszczęść, które przygnębić ją miały. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę wolną pobłogosław Panie! Ty, coś ją potem, tknięty jej upadkiem, wspierał walczącą za najświętszą sprawę i chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem, wśród samych nieszczęść pomnożył jej sławę. Przed Twe ołtarze... Boże najświętszy! Przez Twe wielkie cudy oddalaj od nas klęski, mordy boju, połącz wolności węzłem Twoje ludy pod jednem berłem anioła pokoju. Przed Twe ołtarze.. [9] Wariant 7 Boże, coś Polskę przez tak długie wieki Otaczał blaskiem potęgi i chwały, Coś ją osłaniał tarcza Twej opieki Od nieszczęść, które przygnębić ją miały, Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę, wolność, zachowaj nam Panie! Ty, coś ją potem, tknięty jej upadkiem, Wspierał walczącą za najświętszą sprawę, I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem, Wśród samych nieszczęść pomnożył jej sławę. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie… Niedawnoś wolność zabrał z polskiej ziemi, A łez, krwi naszej popłynęły rzeki, Jakże to musi być okropnie z temi, Którym Ojczyznę odbierasz na wieki. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie… Jedno Twe słowo, wielki gromów Panie, W chwili nas z prochów wskrzesić będzie zdolne, A gdy zasłużym na Twe ukaranie, Obróć nas w prochy, ale w prochy wolne! Przed Twe ołtarze zanosim błaganie… [10] Wariant 8 Boże coś Polskę przez tak liczne wieki, Otaczał blaskiem potęgi i chwały. Coś ją osłaniał tarczą Swej opieki, Od nieszczęść, które pognębić ją miały. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie, Ojczyznę wolną pobłogosław Panie. Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem Wspierał walczących za najświętszą sprawę, I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem, W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę. Przed Twe ołtarze... Powstała z grobu na Twe władne słowo, Polska, wolności narodów chorąży, Pierzchnęły straże, a ponad jej głową, Znowu swobodnie Orzeł Biały krąży! Przed Twe ołtarze... Matko Kościoła, wiarę daj nam żywą, Zachowaj jedność i wolność prawdziwą. Spraw niech Ojczyzna stanie się nam niebem, Potężna Bogiem i bogata chlebem. [11] Wariant 9 Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki Otaczał blaskiem potęgi i chwały, Coś ją zasłaniał tarczą Swej opieki Od nieszczęść, które pognębić ją miały; Przed Twe ołtarze zanosim błaganie, Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie! Ty, któryś potem, tknięty jej upadkiem, Wspierał walczących za najświętszą sprawę; I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem, Wśród samych nieszczęść pomnożył jej sławę: Przed Twe ołtarze... Wróć naszej Polsce świetność starożytną! Użyźniaj pola, spustoszało łany, Niech szczęście, pokój na zawsze zakwitną, Przestań nas karać, Boże zagniewany! Przed Twe ołtarze... Boże Najświętszy, przez Twe wielkie cudy, Oddalaj od nas klęski mordu, boju; Połącz wolności węzłem bratnie ludy. Pod jedno berło Anioła pokoju. Przed Twe ołtarze... Boże, którego ramię sprawiedliwe Żelazne berła władców świata kruszy; Skrusz naszych wrogów zamiary szkodliwe, Obudź nadzieję w każdej polskiej duszy! Przed Twe ołtarze... Boże Najświętszy, od którego woli Istnienie świata całego zależy; Wyrwij lud polski z tyranów niewoli, Wspieraj zamiary szlachetnej młodzieży! Przed Twe ołtarze... Boże Najświętszy! Przez Chrystusa rany Świeć wiekuiście nad braćmi zmarłymi; Spojrzyj na lud Twój niewolą znękany, Przyjmij ofiary synów polskiej ziemi. Przed Twe ołtarze... Gdy naród polski dzisiaj we łzach tonie, Za naszych braci poległych błagamy, By ich męczeństwem uwieńczone skronie Nam do wolności otworzyły bramy. Przed Twe ołtarze... Niedawnoś wolność zabrał polskiej ziemi, A już krwi naszej popłynęły rzeki; Jakże okropnie musi być z owymi, Którym Ty wolność odbierasz na wieki. Przed Twe ołtarze... Jedno Twe słowo, ziemskich władców Panie, Z prochów nas znowu podnieść będzie zdolne; A gdy zasłużym na Twe ukaranie, Obróć nas w prochy, ale w prochy wolne! Przed Twe ołtarze zanosim błaganie, Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie! [12], [13], [14] Wariant 10 Boże! Coś Polskę przez tak liczne wieki, Otaczał blaskiem potęgi i chwały, Coś ją zasłaniał tarczą Twej opieki Od nieszczęść, które przygnębić ją miały. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę wolną pobłogosław Panie! Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem, Wspierał walczących za najświętszą sprawę, — I chcąc świat cały mieć ich męstwa świadkiem, W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę: Przed Twe ołtarze... Wróć nowej Polsce świetność starożytną! Użyźniaj pola, spustoszone łany, — Niech szczęście, pokój na nowo zakwitną, — Przestań nas karać, Boże zagniewany! Przed Twe ołtarze... Jedno Twe słowo, ziemskich władców Panie! Z prochów nas znowu podnieść było(1) zdolne, — A gdy zasłużym na Twe ukaranie, Obróć nas w prochy, ale prochy wolne! Przed Twe ołtarze... Nie dawnoś wolność zabrał z Polskiej ziemi, A już krwi naszej popłynęły rzeki. O jakże musi być okropnie z tymi, Którzy Ojczyznę utracą na wieki! Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie! Boże, którego ramię sprawiedliwe Żelazne berła władców świata kruszy, Skarć naszych wrogów zamiary szkodliwe, Obudź nadzieję w biednej naszej duszy. Przed Twe ołtarze... Boże najświętszy! Od którego woli Istnienie świata całego zależy, Wyrwij lud polski z tyranów niewoli, Wspieraj szlachetne zamiary młodzieży. Przed Twe ołtarze... Boże najświętszy! Przez Twe wielkie cudy; Oddalaj od nas klęski, mordy boju, Połącz wolności węzłem Twoje ludy, Pod jedno berło „anioła pokoju”. Przed Twe ołtarze... Gdy naród polski dzisiaj we łzach tonie, Za naszych braci poległych błagamy: By ich męczeństwem uwieńczone skronie (Nam) do wolności otworzyły bramy. Przed Twe ołtarze... Boże najświętszy, przez Chrystusa rany, świeć wiekuiście nad braćmi zmarlymi, Wejrzyj na lud Twój niewolą znękany, Przyjm(ij) ofiary synów polskiej ziemi. Przed Twe ołtarze... [16] Objaśnienia (1) – początkowo śpiewano „będzie”. Wariant 11 Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki Otaczał blaskiem potęgi i chwały, Coś ją osłaniał tarczą swej opieki Od nieszczęść, które pognębić ją miały: Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie. Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem Wspierał walczących za najświętszą sprawę, I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem, W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę. Przed Twe ołtarze. Wróć biednej Polsce świetność starożytną, Użyźniaj pola, spustoszałe łany. Niech szczęście, pokój, na nowo zakwitną, Przestań nas karać, Boże zagniewany! Przed Twe ołtarze... Powstała z grobu na Twe władne słowo Polska, wolności narodów chorąży, Pierzchnęły straże, a ponad jej głową Znowu swobodnie Orzeł Biały krąży! Przed Twe ołtarze... [18] Objaśnienia Tekst pieśni z aktualnego śpiewnika kościelnego, wykonywany w czasie uroczystości religijno-patriotycznych. Wariant 12 Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki Otaczał blaskiem potęgi i chwały, Coś ją osłaniał tarczą swej opieki, Od nieszczęść, które przygnębić ją miały, Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę, wolność racz nam wrócić Panie. Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem, Wspierał walczących za najświętszą sprawę, A chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem, W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę, Przed Twe ołtarze... Wróć naszej Polsce świetność starożytną, Użyźniaj pola, spustoszałe łany, Niech szczęście, wolność na wieki w niej kwitną, Poprzestań kary, Boże zagniewany. Przed Twe ołtarze... Boże, którego ramię sprawiedliwe Żelazne berła władców świata kruszy, Zniwecz twych wrogów zamiary szkodliwe, Obudź nadzieje polskiej naszej duszy. Przed Twe ołtarze... Boże najświętszy, przez Twe wielkie cudy, Oddalaj od nas klęski, mordy boju, Połącz wolności węzłem Twoje ludy Pod jedno berło Anioła pokoju. Przed Twe ołtarze... Boże najświętszy, od którego woli Istnienie świata całego zależy, Wyrwij lud Polski z tyranów niewoli, Wspieraj zamiary wytrwałej młodzieży. Przed Twe ołtarze... Boże najświętszy, przez Chrystusa rany, Świeć wiekuiście nad braćmi zmarłemi, Wejrzyj na lud Twój niewolą znękany, Przyjmij ofiary synów polskiej ziemi. Przed Twe ołtarze... Gdy naród polski dzisiaj we łzach tonie, Za naszych braci poległych błagamy, Cierniem męczeństwa uwieńczyli skronie, A nam do wolności otworzyli bramy. Przed Twe ołtarze... Niedawnoś wolność zabrał z polskiej ziemi, I łez krwi naszej popłynęli rzeki, Jakże to musi być okropnie z temi, Którym Ojczyznę zabierasz na wieki. Przed Twe ołtarze... Oddalaj od nas klęski, mordy, znoje, Okaż się ojcem nas dziećmi Twojemi, Którzy wyleli łez tysiące zdroje, Za matkę Polskę, o nią Cię prosiemy. Przed Twe ołtarze... Jedno Twe słowo, o wielki nasz Panie, Zniszczyć i w prochy obrócić nas zdolne, A gdy zasłużym na Twe ukaranie, Obróć nas w prochy, ale prochy wolne. Przed Twe ołtarze... [27] Wariant 13 Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki Otaczał blaskiem potęgi i chwały, Coś ją zasłaniał tarczą swej opieki Od nieszczęść, które przywalić ją miały. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę, wolność pobłogosław Panie. Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem, Walczących wspierał za najświętszą sprawę, I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem, W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę, Przed Twe ołtarze... Wróć nowej Polsce świetność starożytną, Użyźniaj pola, spustoszałe łany, Niech szczęście, pokój, na wieki w niej kwitną, Poprzestań kary, Boże zagniewany. Przed Twe ołtarze... [30] Informacje dodatkowe Pierwowzorem tego hymnu jest wiersz napisany przez Alojzego Felińskiego z okazji pierwszej rocznicy ustanowienia Królestwa Kongresowego (20 VI 1816). Utwór ten, zainspirowany treścią hymnu angielskiego Godsaue the King („Boże, zachowaj króla”), jest modlitwą o pomyślność Ojczyzny, ale także o szczęśliwe panowanie jej króla, którym decyzją Kongresu Wiedeńskiego (1815 r.) był car Aleksander I[8]. W Śpiewniku pieśni patriotycznej podano drugą zwrotkę pierwowzoru: Wróć naszej Polsce świetność starożytną I spraw niech odtąd szczęśliwą zostanie, Niech zjednoczone dwa narody kwitną I błogosławią jego panowanie. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie Naszego Króla, zachowaj nam, Panie! „Dwa braterskie ludy” to Rosjanie i Polacy, a „Anioł Pokoju” to car Aleksander I – władca Królestwa Polskiego, którego (jak w rosyjskim hymnie) Bóg miał zachować[15]. W oryginale zwrotka trzecia była poświęcona nowemu władcy: Ty, coś na koniec nowymi ją cudy Wskrzesił i sławne z klęsk wzajemnych w boju Połączył z sobą dwa braterskie ludy Pod jedno berło Anioła pokoju. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Naszego Króla zachowaj nam Panie[6]! Autor należał do zwolenników nowego władcy, upatrujących w nim „wskrzesiciela narodowego bytu Polski”. Stąd też każda strofa kończyła się refrenem: „Przed Twe ołtarze zanosim błaganie, Naszego Króla zachowaj nam Panie!” W lutym 1817 r. na łamach Pamiętnika Warszawskiego ukazał się wiersz znanego poety Antoniego Góreckiego „Hymn do Boga”, którego refren kończył się słowami: „...Zostaw nas, Panie przy wolności darze!”, będący wyraźną polemiką z utworem Alojzego Felińskiego[8], [14]. Górecki ripostował zawiedziony nadziejami, a potem już powstawały dziesiątki, jeżeli nie setki parafraz tekstu zależnie od okoliczności, zwykle w momentach najbardziej dramatycznych dla narodu polskiego (do niektórych z nich pisano nowe melodie, np. do tekstu Kaczorowskiej muzykę stworzył Edward Poniecki)[19].
Podobna konstrukcja obydwu wierszy pozwoliła anonimowemu autorowi dokonać (jeszcze przed 1820 r.) kumulacji pierwszych strof hymnu Felińskiego z dwiema ostatnimi z „Hymnu do Boga” o zachowaniu wolności Góreckiego. Nieznany autor dokonał też w tekście drobnych retuszy, przede wszystkim zaś zmienił refren wprowadzając słowa: „Przed Twe ołtarze zanosim błaganie, naszą Ojczyznę racz nam wrócić Panie[8]!” Przeróbkę taką śpiewano jeszcze przed 1830 r.[16] Szybko zaczęła się szerzyć popularność tej pieśni. U schyłku Wiosny Ludów była już ona powszechnie znana. W latach sześćdziesiątych zaczęto ją śpiewać podczas manifestacji o charakterze religijno-patriotycznym dodając nowe zwrotki[8]. Dziesięciozwrotkową wersję pieśni kończącą się słowami: „...Ojczyznę, wolność, racz nam wrócić, Panie!” opublikowano w zbiorku Śpiewy nabożne polskie w latach 1860–1863[14]. Karol Nowakowski po raz pierwszy w 1861 r. podczas manifestacji zaintonował: „Racz, nam wrócić, Panie!” zamiast „Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie”[15]! O tym, że melodia Boże, coś Polskę wzięta jest z arii jednoaktowej opery Jean-Pierre Solié Le Secret (Tajemnica) pisze Podręczna Encyklopedia Muzyki Kościelnej w opracowaniu ks. Gerarda Mizgalskiego, twierdząc, że, „jest identyczna z naszą melodią”. Mariusz Matuszewski podejmując badania nad utworem, w pierwszej kolejności postanowił dotrzeć do owej arii, wiedząc, że opera Soliégo (z librettem Françoisa Benoîta Hoffmana), po prapremierze w Paryżu 20 kwietnia 1796 r., grana była w Poznaniu (19 VII, 9 XII, 30 XII 1804 r. oraz 17 II 1805 pod dyrygenturą Carla Casimira Döbbelina i od 1826 z przerwami do 1842 r. pod dyrygenturą Ernsta Vogta); w Warszawie (13 II 1805 – gościnnie zespół z Poznania, a od 19 V 1805 zespół W. Bogusławskiego – tu na afiszu wydrukowano nazwisko Salieri, jako bardziej znanego kompozytora; grano do końca 1814 r.) oraz innych miastach (gościnne występy zespołu Bogusławskiego w Łowiczu 20 IX 1806, Kaliszu 6 VII 1811 i Gdańsku 26 VIII 1811). W Krakowie wystawił operę zespół Kazimierza Skibińskiego 12 lipca 1821 r. przy okazji benefisu kapelmistrza, skrzypka i kompozytora Baltazara Boguńskiego. Okazało się, że nigdzie w Polsce nie ma śladu materiału nutowego opery Le Secret. O kompozytorze jak i o jego operze nie wiedział też znawca tematu – Piotr Nędzyński. W Bibliotece Narodowej, do której Mariusz Matuszewski dotarł na samym końcu poszukiwań, w katalogu pod nazwiskiem „Solié” znalazł... Boże, coś Polskę (sygn. Mus III 79486). Na egzemplarzu utworu, tutaj wydanego w Sztokholmie ok. 1865 r., a więc w okresie wielkiej popularności pieśni (powstanie styczniowe!), z tekstem w języku szwedzkim, zatytułowanego „BOIE (!) COŚ POLSKE” jako „Polens frihetsbön”, nie ma podanych autorów. Skąd więc w katalogu Solié? Na to nikt z pracowników biblioteki nie potrafił odpowiedzieć. Nieżyjący już, wspaniały muzykolog Kornel Michałowski, dopingujący Mariusza Matuszewskiego stale do poszukiwań, poradził, aby napisał do Bibliothèque Nationale w Paryżu z prośbą o pomoc. Po kilku tygodniach otrzymał stamtąd egzemplarz poszukiwanej arii. Okazało się, że pierwsze cztery takty melodii są niemal identyczne z pierwszym zapisem nutowym drugiej wersji (pierwszą skomponował Jan Nepomucen Kaszewski, a kiedy została ostatecznie wyparta – nie wiemy) naszej pieśni ze śpiewnika Pieśni i piosneczki wydanego w Poznaniu w 1828 r. (zgadza się nawet tonacja...). Dalej jednak materiał muzyczny w niczym nie przypomina Boże, coś Polskę. Można przypuszczać, że tak jak dwa teksty: pierwotny Alojzego Felińskiego z 1816 r. i drugi, będący nań ripostą, Antoniego Góreckiego z 1817 r., zostały scalone przez anonimowego studenta warszawskiego ok. 1820 r. w formę dzisiaj śpiewaną, tak stało się i z muzyką, z tym, że tu autorów jest trzech – każdy z nich ma swoje kilka taktów. Pierwszym jest Solié, za drugiego uważać można... Kaszewskiego. Jeżeli bowiem przyjrzymy się refrenowi pierwotnej wersji melodii, bez trudu w drugiej jego części znajdziemy następujące po sobie dźwięki wchodzące w skład obecnie śpiewanej melodii. Bardziej wydobył je Fryderyk Chopin w swoim Largo z 1847 r. (?), będącym zharmonizowaną melodią Kaszewskiego (Wydanie Narodowe Dzieł Fryderyka Chopina Nr 61), rezygnując z niektórych melizmatów, co zrobił też dużo wcześniej, bo ok. 1820 r. śpiewnik Śpiewy burszów polskich, gdzie pieśń nosi tytuł Modlitwa. Trzecim „autorem” może być spontaniczna twórczość jakiegoś organisty lub grupy wykonawców, którzy rezygnując z nieciekawych melizmatów i chromatyki pierwszej części refrenu, zmienili melodię na taką, która stopniowo się wznosząc w sposób bardziej naturalny doprowadza do punktu kulminacyjnego, do słowa „ojczyzna”. Jak się więc okazuje, jedna z najbardziej polskich pieśni, zapożyczyła część melodii (w zasadzie najdłuższy odcinek, bowiem jest on powtórzony dwukrotnie) od francuskiego kompozytora. Nie ma już w obecnie śpiewanej wersji przedtaktu. Zapis z przedtaktem, jak to jest u Soliégo, znajdujemy jednak w najstarszych zapisach melodii, co też jest jednym z dowodów, że jego aria Qu’on soit jaloux (wymieniona encyklopedia oraz Zakrzewski błędnie cytują początkowe słowa) była „melodiodawcąpieśni”. Jest przedtakt we wspomnianych już Pieśniach i piosneczkach z 1828 r. (tu pieśń nosi tytuł Modlitwa Wojska Polskiego), jest też w wydaniu szwedzkim z 1865 r., w Śpiewach narodowych z 1870 r. (?), w 18 Hymnes et Chants Nationaux Polonaise wydanych w Paryżu w 1872 r. (tu podano autora Karola Kurpińskiego!) a nawet w Zbiorze pieśni z 1910 r. Wydaje się, że żadna inna polska pieśń nie ma tak burzliwej historii, jak właśnie Boże, coś Polskę. W latach dwudziestych XX w. obok Chorału Ujejskiego, Roty Nowowiejskiego, czy melodii Bóg się rodzi z nowym tekstem, pieśń Boże, coś Polskę kandydowała do rangi hymnu polskiego[19]. Pieśń „Boże, coś Polskę” szczególną rolę odegrała w czasie Powstania Styczniowego i aż do 1926 r. pełniła, na równi z „Mazurkiem Dąbrowskiego”, rolę hymnu narodowego. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. dopisano ostatnią z podanych tu strof z zakończeniem refrenu: „...Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie!” (por. 8 i 11 wariant tekstu). Tak się śpiewa w czasie wolności i pokoju. W czasie niewoli, okupacji, zniewolenia komunistycznego oraz stanu wojennego, naród śpiewał: „...Ojczyznę, wolność racz nam wrócić, Panie[14]”. W publikacji Śpiewniczek młodzieży polskiej zanotowano, iż przypisanie kompozycji melodycznej Janowi Kaszewskiemu lub Karolowi Kurpińskiemu jest błędne[16]. Również w latach sześćdziesiątych XIX w. melodię Kaszewskiego zastąpiono melodią powszechnie znanej pieśni kościelnej Serdeczna Matko. Ta ostatnia, pełna powagi i modlitewnego żaru, zrosła się z hymnem na stałe i jest śpiewana do dnia dzisiejszego[8]. Melodia pochodzi z 1816 r.[1]. |