Wariant 1
Do szopy, hej, pasterze,
do szopy, bo tam cud.
Syn Boży w żłobie leży,
by zbawić ludzki ród.
Śpiewajcie Aniołowie, pasterze grajcie Mu.
Kłaniajcie się Królowie, nie budźcie Go ze snu.
Ten Bóg przedwiecznej chwały,
Bóg godzien wszelkiej czci,
patrz w szopie tej zbutwiałej,
jak słodko On tu śpi!
Śpiewajcie Aniołowie...
On Ojcu równy w Bóstwie
opuszcza niebo swe.
A rodzi się w ubóstwie
i cierpi wszystko złe!
Śpiewajcie Aniołowie...
Padnijmy na kolana,
to Dziecię, to nasz Bóg,
uczcijmy niebios Pana,
miłości złóżmy dług.
Śpiewajcie Aniołowie... [1], [2]
Kolędę podaje dopiero Największa kantyczka J. A. Gwoździowskiego z 1938 roku[1].