Wariant 1
Dzień to jest dziś wesela,
królewskie rodziny.
Król nam bowiem przychodzi
z żywota bez winy;
Dziecię dziwnej cudności,
wdzięczne, pełne słodkości
w człowieczej istności;
które nieocenione
ani też wysłowione
w Boskiej wszechmocności.
Anioł pasterzom, którzy
w nocy trzody strzegli,
o tym Królu powiadał,
by do stajni biegli.
W stajni, mówi, to Dziecię
we żłobie tam najdziecie,
powite w pieluszki;
Ten aniołom panuje,
wszystkich ludzi celuje,
śliczny, choć maluśki. [1], [2]
Wariant 2
Dzień to jest dziś wesela Królewskiej Rodziny,
Król nam, bowiem wychodzi z żywota bez winy.
Dziecię dziwnej cudności, wdzięczne, pełne słodkości.
W człowieczej istności,
Które nieocenione, ani nie wysłowione,
W Boskiej Wszechmocności.
Anioł pasterzom, którzy w nocy. trzody strzegli,
O tym królu powiadał, by do stajni biegli,
W stajni, mówi, to Dziecię, we żłobie tam znajdziecie.
Powite w pieluszki:
Ten Anioł panuje, wszystkich ludzi celuje,
Śliczny choć maluśki.
Chryste, któryś nas stworzył Boskiemi sprawami.
I dla nas się narodzić chciał i mieszkać z nami,
Spraw w nas serce nabożne, odpuść złości niezbożne,
Nie chciej zatracenia,
Odkupionych z miłości, prowadź do swych radości,
I domieść zbawienia. [4]
Melodia tej pieśni była szczególnie popularna w XVI w., kiedy zarówno śpiewano ją jednogłosowo, jak i opracowywano dla wykonawstwa bardziej kunsztownego. Podana została wersja według druku Łazarza Andrysowica Piosnka na dzień Narodzenia Pańskiego. Na notę jako Dies est Laetitiae z ok. 1550 r.
Tekst przekładano kilkakrotnie: z połowy XVI w. znamy dwa przekłady protestanckie i dwa katolickie. Z tych ostatnich tłumaczenie Opecia (w Żywocie Pana Jezu Krysta, 1522) oraz zachowane w rękopisach puławskim i kórnickim (ta sama wersja, około 1550) są prozodycznie wadliwe, dlatego zamieszczamy tekst, który przekazuje dopiero
Jagodyński. Tę samą wersję co
Jagodyński zamieszczają XVIII-wieczne rękopisy: BJ 3639, karmelitańskie BJ 3647 i 3646 (ten ostatni zawiera również tekst łaciński). Inne XVIII-wieczne rękopisy i druki polskiego tekstu nie zamieszczają. Ilość zwrotek w różnych przekładach jest różna: u Opecia wynosi 10,
Jagodyński podaje 4. W hymnie silny nacisk położony jest na treści teologicznej, ujętej w paradoksalne zestawienia, które wydobywa zwłaszcza przekład Opeciowy:
...W północy się narodził,
jen słońce oświecił,
między wołem i osłem
w jasłkach się położył.
Niebo wszytko stanowił,
gdy potem w niebo wstąpił
grom, łykanie spuszcza,
ten, rękoma powity,
stał się dziś już płaczliwy,
wesele anielskie[1].