Utwór
 
Osoba
 
Zespół
 
Serie
 
 
Publikacja
 
Rękopis
 
Instytucja
Szukaj
[Jak korzystać?]

[Więcej] Czy wiesz...

co ma wspólnego nasz hymn narodowy z Serbami i Słowakami?

[dowiedz się]

Utwór (ostatnia modyfikacja: 2013-02-05 14:21)
Samba sikoreczka

Tytuł

Samba sikoreczka

Autor słów

OsobaFilar Jerzy

Autor muzyki

OsobaFilar Jerzy

Data powstania

1975

Tekst utworu

Informacje dodatkowe

Pewien konferansjer-jajcarz zapowiedział go tak:

– A teraz wystąpi dla państwa artysta z małym ptaszkiem!

Artystą tym był Jerzy Filar, zaś ów „mały ptaszek”, to sikoreczka. Bohaterka przeboju „Samba sikoreczka”.

Jurek był studentem Wojskowej Akademii Technicznej. Jak sam opowiada ucieczką od wojska, jego dyscypliny i klimatu, była dla niego muzyka. Lubił wyjść z gitarą na dach akademika nr 08, w którym mieszkał i w samotności układać piosenki. Kiedy było zimno zamykał się w jednym z… bunkrów i grał. Co grał?

Usłyszałem kiedyś w radio – opowiada – brazylijską sambę, ale nie była to typowa muzyka ludowa, a bossa nova. Trochę zacząłem jej słuchać, Jobima, Sergio Mendesa. Słuchałem i jakoś te południowe rytmy, zaczęły mi się kojarzyć z… górami.

Tu trzeba dodać, że nasz artysta młodość spędził w Zakopanem, tam założył w domu kultury „Jutrzenka” swój pierwszy zespół muzyczny, choć pytany czy jest góralem, zaprzecza, „jestem zakopiańczykiem” powiada. Jeśli jest się zakopiańczykiem, to nie ma możliwości, żeby nie zetknąć się z miejscowym folklorem, a potem, jak w naszym przypadku, twórczo go zaadaptować.

Wróćmy więc na dach akademika nr 08. Siedzi Jurek, układa piosenki, a że (wtedy jeszcze) nie zna nut, nagrywa je na miniaturowy magnetofon szpulowy, wypożyczony, jak się później okazało na „wieczne nieoddanie” od kolegi. Jedna z tych piosenek, a jakże, bossa nova, wydaje mu się szczególnie udana. Tylko, co z tekstem? Znał już kolegę z uczelni OsobaJacka Cygana, ale nie poszedł do niego z prośbą, wpadł bowiem na dość oryginalny, choć i ryzykowny, pomysł.

Postanowiłem zrobić sambę po góralsku – powiada. Zanim jeszcze ZespółTrebunie Tutki zaczęły nagrywać z jamajskim zespołem Twinkle Brothers, ja wiele lat wcześniej spróbowałem połączyć te dwie odległe kultury. Czy to było świadome działanie, czy mimowolnie odezwała się siedząca we mnie zakopiańszczyzna, w każdym razie, kiedy grałem melodię, przychodziły mi do głowy ludowe przyśpiewki. Chyba pierwszy tekst, jaki mi „przypasował”, to było „górale, górale, góralska muzyka, cały świat obędzies, nie ma takiej nika”. No to już dalej poszło. Musiałem troszkę wyłagodzić niektóre fragmenty tych przyśpiewek, bo jednak były dość nieobyczajne, z kolei, żeby jednak było trochę pikanterii „słodkiego mlecusia”, zamieniłem na „słodkiego cacusia”. No i jeszcze trzeba wyjaśnić skąd wzięła się sikoreczka. W moich szkolnych czasach, kiedy na Krupówkach pojawiały się atrakcyjne turystki, górale mówili „ale sikoreczki przyjechały”.

Najbardziej chyba osobisty fragment piosenki, znajdujemy w refrenie. Słowa „na dachu i na drzewie” znów każą nam zobaczyć Jurka Filara z gitarą na dachu akademika nr 08.

Zszedł z niego jednak, bowiem zbliżała się Giełda Piosenki Turystycznej w Szklarskiej Porębie. Czy jechać tam z „Sambą sikoreczką”? Pierwszymi recenzentami byli Jacek Cygan i OsobaJacek Rutkowski. Byli „na tak”. Trudność polegała na tym, że wykonawcą miał być zespół ZespółNasza Basia Kochana, zaś jego członkowie mieszkali w różnych miastach Polski. Uczono się więc piosenki… przez telefon. Dopiero potem w Szklarskiej próby chórków, występ, aplauz i nagroda. Kajak, który jakoś umocowano na dachu autobusu PKS i… sprzedano w Jeleniej Górze.

„Nasza Basia…” stała się tak popularna, że zaproszono ją w 1976 r. na Festiwal Piosenki Studenckiej. Poważna impreza, trzeba przygotować coś serio. Postawiono na poetycką „UtwórZa szybą”, ale wiadomo było, że bez „Sikoreczki” się nie obejdzie. „Wyświergotała” pierwszą nagrodę i poszła w świat.

Przyśpiewki, jak to przyśpiewki, można dopisywać kolejne zwrotki, aktualizować treść. Jurek Filar zdawał sobie z tego sprawę toteż na swojej stronie internetowej… to był jeden z najgorszych moich pomysłów – wyznaje. Ogłosiłem konkurs na nowe zwrotki. Po tygodniu miałem sto propozycji, po paru miesiącach ponad tysiąc. Wiele tekstów było niecenzuralnych, musiałem więc ze sprawy zrezygnować, choć, żeby nie zanudzić się na śmierć, jednak nowe zwrotki dołączyłem. Najbardziej lubię te, które napisał mi Artur Andrus

Po zielonej turni chodzi śwarny gazda, spisuje kozice i bocianie gniazda

Kozic nie ma wcale, gniazda opuszczone, bo wszystko uciekło na słowacką stronę

Uciekły niedźwiedzie przez Polane Łyse, podobno Słowacy radzą Se z kryzysem

Jak ktoś nie powstrzyma tej wielkiej ucieczki, zostaną nam w Polsce same sikoreczki.

Mimo tych innowacji Jerzy Filar miał przesyt i nudności na myśl o tej piosence. Zwierzył się ze swojego stanu OsobaHance Bielickiej. Jureczku – powiedziała – musisz to śpiewać. To jest twój znak firmowy. A, żeby jakaś zmiana jednak była, zapowiedziała go, bowiem państwo razem występowali: A oto Jerzy Kiler i jego „Rumba cyraneczka”[2].

Występuje na fonogramach

 
Copyright © 2007-2011 Biblioteka Polskiej Piosenki • Ostatnia aktualizacja: 2018-07-26 21:59
powered by Athenadeign by TreDo
Odsłon od Listopada 2007
95550564

Odwiedzin od Grudnia 2010
76148202
Korzystanie z zamieszczonych na stronie internetowej utworów (w szczególności tekstów piosenek i nut) i ich opracowań, w całości lub jakichkolwiek fragmentach, jest dozwolone wyłącznie w zakresie własnego użytku osobistego w sposób nienaruszający normalnego korzystania z utworu lub słusznych interesów twórcy. Zakazane jest korzystanie lub/i rozporządzanie opracowaniami, przeróbkami i modyfikacjami utworów zamieszczonych na stronie internetowej. W szczególności zakazane jest wykorzystywanie zamieszczonych na stronie internetowej utworów lub/i ich fragmentów, w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób, w celach zarobkowych.

Biblioteka Polskiej Piosenki dąży do popularyzacji i utrwalenia wiedzy o polskiej piosence historycznej i współczesnej. Jako instytucja publiczna stara się utrzymać najwyższe standardy zgodności z obowiązującym w Polsce prawem. Biblioteka nie czerpie żadnych korzyści z podejmowanych przedsięwzięć - kieruje się dobrą wolą. Szacunek do pracy Twórców, Autorów i Artystów jest jedną z fundamentalnych zasad funkcjonowania Instytucji. Jeżeli umieszczenie tekstu utworu jest sprzeczne z czyimiś prawnymi lub osobistymi interesami - uprzejmie prosimy o kontakt przy pomocy znajdującego na górze strony formularza lub przy pomocy poczty elektronicznej. Tekst zostanie bezwzględnie usunięty.

Strona Biblioteki Polskiej Piosenki wykorzystuje tzw. pliki cookie do zliczania unikatowych odwiedzin oraz przechowywania informacji o historii odwiedzonych rekordów Biblioteki Cyfrowej. Pliki cookie nie są przechowywane po zamknięciu sesji przeglądarki. Odwiedzający może zmienić ustawienia plików cookie korzystając z odpowiednich okien ustawień swojej przeglądarki.
To jest archiwalna odsłona strony i bazy CBPP.